Ponad 257 mln zł na wsparcie dla tracących pracę górników i energetyków
Budżet programu to ponad 257 mln zł. Niemal 180 mln zł pochodzi z unijnego Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji, pozostała część – z budżetu państwa.
„To jest bez wątpienia nasz wspólny sukces i to jest szansa na przeprowadzenie tego procesu sprawiedliwej transformacji w taki sposób, żeby Wielkopolska mogła być wskazywana jako pewien wzór nie tylko dla polskich, ale i europejskich regionów, jak przeprowadzić ten trudny proces odchodzenia od gospodarki opartej na węglu do gospodarki niskoemisyjnej” – powiedział podczas konferencji prasowej marszałek województwa wielkopolskiego Marek Woźniak.
Z programu będą mogli skorzystać obecni pracownicy działającego we Wschodniej Wielkopolsce energetycznego koncernu ZE PAK S.A., byli pracownicy, którzy zatrudnienie stracili po 2018 roku, ich rodziny oraz pracownicy firm powiązanych z branżą górniczą i energetyczną, o ile udowodnią, że ponieśli straty w wyniku zmian zachodzących w ZE PAK S.A.
Według założeń programu firma, która zdecyduje się zatrudnić byłego lub obecnego pracownika ZE PAK S.A., otrzyma dofinansowanie do utworzenia i utrzymania takiego miejsca pracy przez co najmniej dwa lata. Przez rok zatrudniony pracownik będzie otrzymywał takie samo wynagrodzenie, jak do tej pory.
Pracownicy, którzy zdecydują się na założenie własnej działalności gospodarczej, otrzymają bezzwrotną dotację w wysokości do 120 tys. zł. Pieniądze będą mogli przeznaczyć na szkolenia, wyposażenie i utrzymanie firmy.
Dla każdego uczestnika programu stworzony zostanie indywidualny plan działania. Wsparcia będą udzielać: Wojewódzki Urząd Pracy w Poznaniu, powiatowe urzędy pracy w Koninie, Turku, Kole i Słupcy oraz stowarzyszenia, firmy konsultingowe i rekrutacyjne, które są partnerami programu.
Przewodnicząca Związku Zawodowego „Kadra” przy KWB Konin Alicja Messerszmidt powiedziała, że program wsparcia dla pracowników ZE PAK S.A. to efekt dobrej współpracy pomiędzy związkami zawodowymi i zarządem grupy kapitałowej. Zadeklarowała ponadto kontrolę wydatkowania pieniędzy z programu. „Musimy tak gospodarować pieniędzmi, żeby do momentu wygaszania ostatniego bloku w elektrowni ostatni pracownik został zaopiekowany, żebyśmy wszyscy mogli spokojnie spać, że nikogo nie zostawiliśmy” – stwierdziła.
Prezes ZE PAK S.A. Piotr Woźny dodał, że program „Droga do zatrudnienia po węglu” jest jednym z dwóch filarów wsparcia pracowników grupy. Drugim są państwowe osłony socjalne.
W 2022 r. ZE PAK S.A. ogłosił przyspieszenie zamknięcia ostatniego bloku węglowego z 2030 r. na koniec 2024 r. Zatrudnienie z grupie kapitałowej spadło z niemal 6 tys. osób w 2017 r. do 3,1 tys. w 2022 r. W najbliższych latach ma nastąpić również zakończenie wydobycia węgla z ostatniej funkcjonującej odkrywki Tomisławice. (PAP)
Autor: Bartosz Skonieczny
bsk/ pad/